Jarek Kozioł

Nov 14th, 2017

#49

2

Day 49 Nov 14th, 2017

Zaułek.

Przypomina mi to scenę z horroru. Powinna to być szyba jakiegoś starego zamkniętego szpitala, w którym obecnie dzieją się niewyjaśnione sytuac...

2 comments

Nov 15th, 2017

#50

0

Day 50 Nov 15th, 2017

Codzienność.

Tak wyglądały moje ostatnie 3 tygodnie. Poranki w zatłoczonym autobusie, wstawanie wcześnie rano, wracanie późno w nocy. W związku z otwa...

0 comments

Nov 16th, 2017

#51

0

Day 51 Nov 16th, 2017

Kominy.

Od dzisiaj zaczną się dla mnie normalne dni. Jutro otwarcie nowego lokalu, będzie więcej czasu na robienie różnych rzeczy i przede wszystkim n...

0 comments

Nov 17th, 2017

#52

0

Day 52 Nov 17th, 2017

Przedzimie.

To ta pora kiedy wszystko wyglada jak s-log a zdjęcia wyglądają sentymentalnie :) #fall #outdoors #nature #friday #afternoon #landscape #w...

0 comments

Nov 18th, 2017

#53

0

Day 53 Nov 18th, 2017

4:00 rano.

Wracałem o 4 rano. Było dość ciepło, nad ziemią unosiła się mgła a w oddali było widać miękkie, rozproszone światło latarni ulicznych. Apar...

0 comments

Nov 19th, 2017

#54

3

Day 54 Nov 19th, 2017

Coraz bliżej.

Przesiadłem się na nowy program - PhotoScape X. Ma dużo więcej możliwości, ale nie jest za bardzo intuicyjny. Jeśli ktoś wie, gdzie w ni...

3 comments

Nov 20th, 2017

#55

0

Day 55 Nov 20th, 2017

Pierwszy śnieg.

Dzisiaj pierwszy śnieg. Przesłane z aparatu na telefon, pokolorowane i wrzucone, mało czasu :) #afternoon #monday #november

0 comments

Nov 21st, 2017

#56

3

Day 56 Nov 21st, 2017

Oreo.

Przynajmniej tak mi się skojarzyło. Pierwszy śnieg już stopniał, czekam na drugi. mocniejszy :) #outdoors #nature #afternoon #tuesday #color #no...

3 comments

Nov 22nd, 2017

#57

3

Day 57 Nov 22nd, 2017

Taniec na lodzie.

Pierwszy raz od 3 lat byłem na łyżwach. Z powodu amnezji związanej z tym sportem wolałem dla bezpieczeństwa nie brać aparatu ze sobą...

3 comments

Nov 23rd, 2017

#58

2

Day 58 Nov 23rd, 2017

Narcos.

Zacząłem oglądać nowy serial, wszystkie obowiązki przestały mieć znaczenie. Ale jak skończę, to na pewno wszystko załatwię :) #indoors #thursd...

2 comments

Nov 24th, 2017

#59

2

Day 59 Nov 24th, 2017

Manifest pogodowy.

Mimo serialu Narcos, udało mi się wyjść dziś z mieszkania. Tęsknie za ciepłym, letnim niebem. #nature #friday #afternoon #landscape...

2 comments

Nov 25th, 2017

#60

0

Day 60 Nov 25th, 2017

Zgubiłem się w IKEI.

Dzisiaj byłem w IKEI, pierwszy raz w życiu. Zgubiłem się. Miałem trudny wybór. Z 3-4 ładnych zdjęć wybrałem to jedno, wciąż nie w...

0 comments

Nov 26th, 2017

#61

1

Day 61 Nov 26th, 2017

Blur.

Spóźnienie do pracy nie pokrzyżowało mi dnia. Był całkiem dobry, ponownie odwiedziłem Ikeę. Tym razem wiedziałem gdzie iść :) #afternoon #sunday...

1 comment

Nov 27th, 2017

#62

0

Day 62 Nov 27th, 2017

Hangover.

Po niedzielnym, intensywnym wieczorze czuje się jak pomięte prześcieradło i wszystko wygląda mniej więcej tak jak na zdjęciu. Spędziłem dzie...

0 comments

Nov 28th, 2017

#63

0

Day 63 Nov 28th, 2017

Krwiście.

Pierwszy raz w życiu oddałem krew. Obeszło się bez mdlenia, jestem bardzo zadowolony. Odwiedzę to miejsce znowu za jakiś czas :) #indoors #t...

0 comments

Nov 29th, 2017

#64

0

Day 64 Nov 29th, 2017

Mroźny poranek.

Zaczęły się. Mroźne poranki. Kiedy to na szybie rano osiada szron, blaszane dachy garażów są jednolitego, białego koloru, a słońce wit...

0 comments

Nov 30th, 2017

#65

0

Day 65 Nov 30th, 2017

Jeszcze bardziej mroźny poranek.

Wystarczyła jedna noc aby wszystko stało się białe. Sezon na zabawę balansem bieli uważam za rozpoczęty :) #morning #...

0 comments

Dec 1st, 2017

#66

2

Day 66 Dec 1st, 2017

Jeszcze 5 minut.

Wstawanie rano, gdy masz wolne i nie musisz iść do pracy to najtrudniejsza rzecz na świecie! #indoors #morning #outdoors #friday #com...

2 comments

Dec 2nd, 2017

#67

0

Day 67 Dec 2nd, 2017

Wystrój.

Ile zabawy mogą sprawić proste lampki świąteczne. Idealnie nadają się do fotografii. #saturday #night #evening #light #lights #sky #christmas...

0 comments

Dec 3rd, 2017

#68

2

Day 68 Dec 3rd, 2017

Bóg jest Online.

Jestem w trakcie przechodzenia z wysokiej aktywności w sen zimowy. #outdoors #afternoon #sunday #road #phone #street #city #urban #pe...

2 comments

Dec 4th, 2017

#69

4

Day 69 Dec 4th, 2017

Byłem na Islandzkiej farmie.

Dziś nagrałem brakujące rzeczy do mojego filmu o Islandii, na której spędziłem dwa miesiące. Powinien być gotowy jakoś za...

4 comments

Dec 5th, 2017

#70

0

Day 70 Dec 5th, 2017

Daleka droga do domu.

Daleka droga po długim dniu, braku czasu na zrobienie zdjęć i małym obiedzie. Na szczęście jutro wolne, pojutrze też. Po pojutrz...

0 comments

Dec 6th, 2017

#71

2

Day 71 Dec 6th, 2017

Deszcz na betonie.

Uczestniczyłem w przestępstwie. Jadąc rano do pracy w autobusie pojawili się kontrolerzy biletów, tzw. Kanary. Dziewczyna obok mnie...

2 comments

Dec 7th, 2017

#72

0

Day 72 Dec 7th, 2017

Różnorodność.

Wpadłem w taką jedną pułapkę. Przestałem się uczyć robić lepsze zdjęcia. Nauczyłem się nieco kolorować i STOP. Poproszono mnie o zrobien...

0 comments