This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
I treat Tookapic as my yearly diary. It's a great opportunity to keep all your memories in one place, and see how much you get from your life every single day. (All notes in Polish)
#1 365/365
21 streak
#49
Day 49
TALERZ rozmaitości
Wegańskie przepisy królują w moich ulubionych! Te wegańskie i bezglutenowe ciasteczka od dziś również trafiają na listę. Smakowały...
#50
Day 50
Jestem w JEZIORZE
Wakacje dobiegają końca, sielnkowa rzeczywistość na mazurach również. Słońce wciąż jednak świeci i grzeje wodę jak w garnku. Idealna...
#51
Day 51
Olsztyn Green Festival
Dziś wypada mój ostatni dzień na mazurach. Noc spadających gwiazd i ultra hipsterski festiwal w Olsztynie, na którym pojawił si...
#52
Day 52
POWRÓT do Poznania
Niestety nadszedł ten dzień. Nie lubię powrotów do domu. Tym bardziej gdy nie wiem co mnie tam czeka. Chciałabym, żeby czas się zat...
#53
Day 53
POPOWROTNY rozłam
Mam czasem tak, że po powrocie z cudownego miejsca trudno mi odnaleźć się w codzienności. Dziś jest podobnie, mam jednak wrażenie, ż...
#54
Day 54
Lampki dają HYGGE
Kolejny długi dzień spędzony na sprzątaniu. Wykorzystuję światło dzienne do maksimum, dlatego moje zdjęcia przedstawiają raczej nocn...
#55
Day 55
Wielkie SPRZĄTANIE
Odnalazłam dziś papiery sięgające czasów mojej podstawówki. To pokazuje mniej więcej jak dawno szafa na rzeczy szkolne nie była spr...
#56
Day 56
SPRZĄTANIA ciąg dalszy
Pełen sukces! Jestem już w połowie czyszczenia szafy! Wprowadzając minimalizm do życia trzeba liczyć się z tym, że pewnym przed...
#57
Day 57
Meet my CLASSMATES
Dzisiejszy dzień był wyjątkowy pod kątem historycznym - poznałam swoją nową klasę! Czekałam na ten dzień długo, by w końcu przekona...
#58
Day 58
Delegacja z NIEMIEC
Przyjechali do nas dawno niewidziani kuzyni z Hagen w Niemczech. Ciekawe, nowe doświadczenie, są bardzo mili. Koniec końców wynikn...
#59
Day 59
ŚWIAT w zasięgu RĘKI
Mam niezwykły plan podróży mojego życia. Jak tylko uzbieram pieniądze nie omieszkam jej nie odbyć. Ale muszę oszczędzać już teraz...
#60
Day 60
PONIEDZIAŁEK z życia
Ciekawy dzień spędzony w miłym towarzystwie. Było to zwieńczenie mojego weekendu pełnego wrażeń i zarazem ucieczka od wakacyjnej...
#61
Day 61
CHŁÓD i MALTA
Jest zimno - nie ma co ukrywać. Nagle sierpień przeistoczł się w październik i choć jest aż / zaledwie 15 stopni to zmarzłam dziś najbar...
#62
Day 62
Mój KOT
Słońce świeci, woda w basenie się grzeje, a ja mam za sobą pierwszy wypad na rower. Dodatkowo oficjalnie zakończyłam ciągnące się w nieskończo...
#63
Day 63
Domowy CZWARTEK
Czwartki bywają w moim życiu specyficzne, ten również taki był. Miałam przyjemność pobyć trochę że sobą, co (o dziwo!) tak często się...
#64
Day 64
Znów do LASU?
Powtórka z Mazur w Poznaniu? Niestety nie jest to możliwe, ale lasy jako takie są. Są też pełne pająków i kolczastych krzewów jeżyn! No...
#65
Day 65
Autoportret
Kolejne spotkanie z ludźmi z klasy dodało mi energii do życia. Dodatkowe osoby z którymi można wymienić doświadczenia czy poglądy sprawiaj...
#66
Day 66
NALOT Motyli
Cechą charakterystyczną lata są chmary motyli fruwających za moim oknem, koczujących na śnieżnobiałych kwiatach budlei. Są tak oswojone,...
#67
Day 67
Pudełko na MARZENIA
Moje cele są dość dalekoterminowe. Kocham podróżować i mam nadzieję że w ten właśnie sposób spędzę resztę życia. Na razie zbieram...
#68
Day 68
Coraz bliżej WRZESIEŃ
Ciężko uwierzyć, że wakacje dobiegają końca, że prowadzę działalność na Tookapic już ponad dwa miesiące. Narazie nie warto jedna...
#69
Day 69
INWAZJA zwierząt
Raz na rok zdarza mi się chodzić do zoo. W Poznaniu jest to cudowny, duży park, gdzie występują głównie zwierzęta uratowane z niedoli...
#70
Day 70
Ostatnie CIEPŁE dni
Fakt że lato się kończy można poznać po ochłodzeniu klimatu. Dzisiaj prawdopodobnie ostatni raz temperatura dobiła 30 stopni, pozw...
#71
Day 71
Rynek w DESZCZU
No i nadszedł czas ulew. Z Ulą C wyznajemy jednak zasadę, że każda pora jest dobra na spacer po Poznaniu! Nasze miasto spowite drobnym...
#72
Day 72
Ostatnie PODRYGI
Trzecie spotkanie z klasą już za mną. Po raz kolejny spędziłam cudowny dzień, ci ludzie są naprawdę niesamowici. Pozostaje tylko upor...