Marcin Połowianiuk To najnowszy model Philipsa, BDM4037U.
Pracuje się bardzo dziwnie, bardziej przypomina to siedzenie przed telewizorem, niż przed monitorem. Kiedy mam rozdzielczość 4K i skalowanie systemu na 100%, to wszystkie elementy są tak małe, że trzeba siedzieć ok. 60 cm od monitora. Będąc tak blisko praktycznie nic nie widać poza monitorem. :D Dochodzi też taki minus, że monitor jest bardzo wysoki i cały czas trzeba podnosić głowę do góry, co nie ma zbyt wiele wspólnego z ergonomiczną pozycją za biurkiem.
Za to przestrzeń robocza jest niesamowita. W Premiere Pro widzę w tych okienkach na górze nagrania Full HD 1:1. W Lightroomie i Photoshopie w ogóle jest kosmos.
Damian Dzięki za info! :)
Damian Zdradzisz co to za model? W ogóle jak się pracuje na tak ogromnym monitorze?