Gabi Dziękuje, nie jestem "kociarą" wole psy ( też mam 2) ale Mańka znalazłam jak miał ok 10 dni ktoś wyrzucił pudło z kotami w lesie, tylko on był żywy. Więc zabrałam biedaka, nikt ze znajomych go nie chciał więc został z nami i chyba wygrał los na loterii. Jest kochany, karmiony i wszelkie szkody jakie czyni są mu zapominane ;)
Comment was deleted