aretzky Oglądałem z wypiekami na twarzy. Swoją drogą, nie każdy posiadacz aparatu fotograficznego jest w stanie zrozumieć film. Tak samo, jak nie każdy fotograf jest w stanie umrzeć dla jednego zdjęcia.
viola W życiu po prostu bywają takie demony, których nie da sie ogarnąć (mimo wysiłków) a wtedy " the pain of life overrides the joy to the point that joy does not exist" (K. Carter) - ale nie dotyczy to tylko fotografów, oczywiście.
aretzky zawsze jest tak samo: im więcej bierzesz - tym więcej oddajesz.
viola No chyba, że jest się pasożytem:)
viola Znany także jako "Bractwo Pif Paf", tak czy siak dobry.