This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
Yesterday
Week
Month
1 year
2 years
3 years

Comment was deleted

Kasia Czar Maciek dziękuję. Wiesz, nie chcę straszyć, ale nawet gdy dziecko jest starsze to trudno go zatrzymać na chwilę. Uciekam się do rożnego rodzaju sposobów, przekupstwa też mają miejsce. Akurat w tym przypadku żeby w ogóle dojść do tego miejsca trzeba było przejść przez strumyk, który jest przed nimi i pomagałam im go przejść, więc to była przygoda i tylko dlatego się zgodzili ;) a zrobienie zdjecia żeby nie było głupich min, żeby wyszli naturalnie to już zupełnie druga sprawa. Trzeba mieć dużo cierpliwości ;)

Maciek Lipski Nie ma za co, z wielką przyjemnością ogląda się Twoje zdjęcia. Jest w nich taka prostota, niby codzienność a jednak jakaś taka magiczna. Czuć też tą dziecięcą energię i radość.

Umiejętność dostrzegania takich momentów to cenny dar. Mi na przykład ciągle wydaje się, że to co fotografuje jest tak oczywiste i błahe, że w ogóle nie będzie miało wyrazu i nie wywoła absolutnie żadnych emocji. Ale pracuję nad tym ;)

Co do maluchów, to spodziewam się, że nie będzie łatwo ;) Nina jest baaardzo energiczna i jeśli nie biega to idzie za aparat zobaczyć co też tata robi. Ale liczę, że jak będzie już więcej mówić, to jakoś się dogadamy ;) Nie wiem czy znasz, ale obejrzyj sobie zdjęcia Jacka Gąsiorowskiego, w szczególności mam na myśli fotografie jego córki: gasiorowski.net/sophie To jest niesamowity fotograf, uwielbiam jego zdjęcia. W dodatku wszystko robione analogowym średnim formatem! A Sophie świetnie pozowała, nawet jako maluch, więc liczę, że i dla mnie i Niny jest nadzieja ;)

Kasia Czar Maciek, naprawdę bardzo mi miło, że moje zdjęcia się Tobie podobają, wzbudzają jakieś emocje, nostalgię czy też po prostu uśmiech na twarzy.

Od dłuższego już czasu uważam, że to co na ogół wydaje się błahe i oczywiste jest najpiękniejsze. Trudniej też obiektywnie spojrzeć na zdjęcia swoich własnych dzieci, bo bardzo emocjonalnie do nich podchodzimy i to co nam może wydawać się magiczne, innym już nie, i na odwrót. Często też mam tak, że zrobię zdjęcie i nie do końca mi się podoba, a tymczasem właśnie to zdjęcie dostaje najwięcej polubień. Bardzo ciekawy to fenomen jest, ale dzięki temu uczę sie i siebie i tego jak działa rynek fotograficzny. Wiele nauczyłam się, gdy przestałam robić zdjęcia komercyjnie. Dało mi to zupełnie inne spojrzenie na fotografię i sprawiło, że wiem jakie zdjęcia chcę robić klientom, gdy już wrócę do pracy (choć wiadomo, że to się też zmienia i ewoluuje). Fotografia to ciągła nauka, im więcej niby wiem, tym bardziej czuję, że wiem mniej :) i ciągle chcę wiedzieć i umieć więcej!

Z chęcią sobie zerknę na prace Gąsiorowskiego, którego nie znałam do teraz. Dziękuję za inspirację.
Bądx cierpliwy i nie zmuszaj do pozowania. Ja czasem tylko zasugeruję, gdzie mają usiąść te moje dzieci, co ubrać (ubieram ich w miare podobnie i prosto żeby być zawsze przygotowaną na zdjecia) i resztę zostawiam im. Daję im przestrzeń i czas żeby przestały zauważać aparat i zaczęły zachowywać się naturalnie i wtedy jest magicznie i dostaję to czego chcę. Zajmuje to trochę czasu, nie zawsze się udaje, ale to mój magiczny sekret na uzyskiwanie naturalnych i w miarę szczerych zdjęć. A często też po prostu fotografuję rzeczywistość bez żadnych sugestii i tylko czekam aż magia sama się będzie dziać.

Trzymam kciuki za dalsze postępy i z chęcią je będę obserwować :)

Comment was deleted

Comment was deleted

Comment was deleted

365 WoW Portraits Dzięki za namiary na gościa, szacun dla niego.

Maciek Lipski Dokładnie, trudno spojrzeć obiektywnie na swoje zdjęcia. Też tak czasem mam, że zrobię zdjęcie, które strasznie mi się podoba, a tu zero odzewu, a czasem wprost przeciwnie. Masz rację, że można się w ten sposób wiele nauczyć, ale też łatwo popaść w pewien konformizm, że tak powiem. Bardzo dużo zależy od tego kto ogląda te zdjęcia i czy to jest fachowa krytyka, czy tylko puste lajki, bo na zdjęciu jest słodki kotek albo naga kobieta. Swego czasu regularnie przeglądałem plfoto (tam np trafiłem na Gąsiorowskiego i wielu innych świetnych fotografów) i bardzo wiele się nauczyłem o fotografii, ale tamten portal miał właśnie taką przypadłość. Wystarczyło zdjęcie piersi, nawet najgorsze i bez pomysłu, żeby było dużo odsłon i dobrych ocen i ogólny zachwyt. Na tookapic na szczęście tak nie jest :)

Inna sprawa to to, że W fotografii (jak we wszystkim) są pewne trendy, mody, np. na obróbkę czy kadrowanie. Najbardziej to widać w fotografii ślubnej - jest w Polsce kilka "szkół" postprocessingu i od razu widać, że ktoś jest z "drużyny" Błyskotliwych, Kaliny itp ;) Ja uważam, że trzeba robić swoje. Chłonąć zdjęcia innych, ale samemu robić takie, jakie się czuje. Nawet jeśli nie będzie lajków ;) Oczywiście w przypadku zdjęć komercyjnych jest trochę inaczej i trzeba brać pod uwagę czego oczekuje klient ;)

A wracając jeszcze do dzieciaków, to oczywiście nie zmuszam do pozowania :) Proszę ją tylko czasem, żeby spojrzała w obiektyw, co zazwyczaj się nie udaje ;) Odkąd przeczytałem gdzieś historię Pawła i trafiłem na tookapic bardzo zmieniłem swoje podejście. Noszę aparat ze sobą na ile mogę i też czekam na właściwą chwilę :) No i przede wszystkim robię zdjęcia, codziennie, zamiast narzekać, że nie mam czasu na ustawiane sesje itp.

Oczywiście również dziękuję za dobre słowo i że masz ochotę zaglądać na mój profil :)

Kasia Czar Zgadzam się z Tobą w 100% ze wszystkim co powiedziałeś! Lepiej bym tego nie ujęła!
A co do patrzenia prosto w obiektyw to chyba najtrudniejsza rzecz... mój młodszy syn kompletnie nie chce patrzeć, a gdy już spojrzy naturalnie to trwa to dosłownie sekundę! Dlatego jego portrety są dla mnie tak cenne, bo ich mało mam. Za to starszy od najmłodszych lat nie miał z tym problemu, za to teraz nie chce, bo po prostu ma już swoje zdanie ;) Każde dziecko jest inne. Jedne łatwiej fotografować, inne trudniej. Jedynie co możemy wtedy zrobić to czekać na moment idealny z aparatem w gotowości 😂 Miłego dnia Ci życzę.

Maciek Lipski Dziękuję, Tobie również miłego dnia i udanych kadrów! :-)

365 WoW Portraits Podoba mi się Kasiu, jest takie... nie potrafię opisać klimatu zdjęcia, lekko zmiękczone, ale ostre wystarczająco. Użyłaś jakiegoś filtra, czy kolorki w postprodukcji?

Kasia Czar Dziękuję. Kolory i główną obróbkę robię jakimiś starymi presetami vsco w ACR, a potem dodaję jedną akcję z matem i tyle. Większość zdjęć tak obrabiam, bo po prostu nie nam czasu żeby jakoś się bardziej starać czy dopieszczać ;)

EXIF data
Brand
NIKON CORPORATION
Model
NIKON D810
Aperture
ƒ/2.8
Focal length
85mm
Shutter speed
1/125s
ISO
72