Ginger Nówka nieśmigana, pierwszy właściciel, tylko do kościoła jeździł, Niemiec płakał jak sprzedawał ;p
Marcin K. Jedyne co prawdziwe w tym wszystkim: pierwszy właściciel ;-)
Ginger Nówka nieśmigana, pierwszy właściciel, tylko do kościoła jeździł, Niemiec płakał jak sprzedawał ;p