Całun

Krzysztof Baczyński To się chyba nazywa "licencja poetica"... Pozwól że się wytłumaczę.... Biorąc pod uwagę tytuł, bo on zawsze ma znaczenie, mogą Cię cały dzień katować a na końcu przybić do krzyża a to i tak może być "dobry dzień". Tylko my o tym decydujemy. Drugą metodą jest metoda Pni Niechcic - można o tym złym nie myśleć... I z głowy. Decyzja należy do Ciebie. Miłego dnia.

Lido Tu się a Tobą zgadzam . Bardzo ciekawe podejście do tematu. Życzę Ci samych dobrych dni, w tym dobrym znaczeniu. Pozdrawiam serdecznie.