my wild feathered friend

Ewelina Są cztery, cała rodzinka przylatuje do karmnika na moim balkonie. Niestety podlatują pojedynczo, więc jak dotąd nie udało mi się ująć ich razem. Cała czwórka skradła moje serce :-)

maggaglen Mi też by skradły a ta to taka bystrzaka:)

Ewelina One w ogóle są bystrzaki. Dostają ode mnie fistaszki. Zazwyczaj zabierają je na drzewo i tam rozłupują. Ale jak im jakiś orzeszek nie posmakuje, to przylatują i wymieniają na inny! W efekcie i tak nic się nie marnuje bo te "gorsze" orzeszki są zjadane później ;-)

maggaglen Najpierw luksus:)

Ewelina Thank you, Katrina!