Zdjęcie nie było łatwe do wykonania, gdyż przy minus 10 stopniach, musiałem najpierw nałożyć filtr do podczerwieni, co nad morzem, przy wietrze spowodowało w szybkim czasie, że zaczęły marznąć paluszki. W promieniu 300 metrów nie było żywej duszy, jednakże pojawił się właściciel ze swym czworonogiem, w sumie dla dobra kadru dobrze się stało. Przypadkowa osoba dodaje jeszcze dodatkowego klimatu. Zdjęcie naświetlałem 30 sekund, mężczyzna zmienił swą pozycję, co sprawia wrażenie, że został za nim jego duch. Natomiast pies niepokojenie rozglądając się po okolicy sam został duchem...
#afternoon #wednesday #winter #snow #sopot #february #zima #walking #sopotkowo
Marta Świetne, niesamowity klimat!👏😀