Nothing simple

Iwona Też mam czasami takie chwile, za dużo się wokół dzieje, bym mogła skupić się na jednym zadaniu, jakim jest wykonanie zdjęcia zadowalającego mnie i odbiorców. Mam nadzieję, że chwila przerwy lub może zmiana koncepcji zdjęć pomoże! :*

maggaglen Ładnie zakręcony, też ostatnio wszystko mnie wkurza więc się trzymaj mocno❤️😘

Basia Nie da się robić zdjęć codziennie, by były zawsze przynajmniej ok, akceptowalne dla nas samych. Do tego kryzys chyba każdego z nas czasem dopada, zwykle mówię do siebie "odpuść sobie, po co to ciśnienie, za kilka dni znów będzie łatwiej". Już kilka razy niemal rzuciłam projekt, udało mi się samą przekonać by zostać. Po jakimś czasie nie żałowałam. Wiem, że gdybym rzuciła projekt w trudnym czasie już bym nie wróciła, może nawet aparat schowała na dno szafy. Ten tydzień traktuję jak odpoczynek od dźwigania aparatu do pracy, wymyślania gdzie pójść na szybko po pracy by zrobić zdjęcie, bo przecież w domu czekają na obiad, nie lubię większości swoich zdjęć robionych komórką, ale to taki mały "urlop", już tęsknię za lustrzanką:) Trzymaj się, te lepsze dni na pewno przyjdą, w życiu i w fotografii.

mrs Foch Widzę, ze na szczęście dalej wrzucasz zdjęcia :) Ja osobiście mam wzloty i upadki. Chyba generalnie więcej upadków ;) Jednak zawsze w chwilach totalnego braku pomysłów powtarzam sobie, ze tyle ile się nauczyłam przez ten czas trwania projektu, warte jest zaciśnięcia zębów i przetrwania gorszego okresu. Jeśli przerwę to już nie wrócę. I więcej pewnie nic się nie nauczę. Niby to tylko to jedno zdjęcie dziennie ale droga jaką przeszłam przez ostatnie półtorej roku, to prawdziwa rewolucja. Trzymam kciuki za wyjście z dołka.