Właśnie wróciłam ze spaceru grupy zwanej Lubelskimi Spacerami Fotograficznymi. Wiedziałam, że przywrócą mi sens wszystkiego, bo są to ludzie, którzy zachwycają się wszystkim, są pozytywnie zakręceni i mają szmergla na punkcie fotografii. Po wczorajszym było mi to potrzebne, Zrobiłam sporo zdjęć, jeszcze ich nie oglądałam. Mam nadzieję, że częściej uda nam się spotykać. Wrzucam jednak zdjęcie, które zrobiłam wcześniej w domu, bo jak nie lubię siebie na zdjęciach to uśmiecham się sama do siebie jak patrzę na to zdjęcie, bo udało mi się zrobić coś inaczej niż zwykle.