Dziś w końcu dotarły do mnie zdjęcia, które zamówiłam kilka dni temu. Zaskoczyła mnie niesamowicie ich jakość, a to zdjęcia głównie robione telefonem na wycieczkach czy nartach, gdzie ciężko mieć przy sobie lustrzankę.
W tym roku ambitnie zaplanowałam, ze będę przygotowywać albumy z wydrukowanymi zdjęciami i śmiesznymi komentarzami. Teoretycznie mogłam wydrukować fotoksiezke, ale takie ręcznie robione albumy, ze słowem komentarza napisanym odręcznie, wklejonym gdzieś biletem wstępu itp, wydają się być fajniejsze :)
Aleksandra Super! Gdzie zamawiałaś? ☺️