The world is slowly coming back to life. In the forest in the morning we meet runners and walkers again. More cars appeared on the streets. There is still no traffic jams. In the morning, when I am driving to work on the streets is empty and only we drive not too fast. When I returned home yesterday evening, although my eyes closed with fatigue, this sight stopped me and ... I had to take this photo..
Świat powoli wraca do życia. W lesie o poranku znowu spotykamy biegaczy i spacerowiczów. Na ulicach pojawiło się więcej samochodów. Korków nadal jeszcze nie ma. Rankiem, gdy jadę do pracy na ulicach jest pusto i tylko my mkniemy niezbyt szybko. Gdy wczoraj wieczorem wracałam do domu choć ze zmęczenia zamykały mi się oczy to ten widok zatrzymał mnie i ... musiałam zrobić to zdjęcie.