Kurz powoli opada po tysięcznym zdjęciu, trzeba działać dalej, a tu poniedziałek i powrót do pracy w deszczowej atmosferze, prawdziwie jesiennej, wilgotnej, szumiącej, to jesień - taka, jaką lubię :) trzeba jeszcze spakować pudełka z jedzeniem na cały dzień, bo praca aż do 20:00. Figi utopię dziś w jogurcie i w ten sposób zakończę ich żywot, a na pocieszenie (marne dla nich) zdjęcie ;) usp...chyba czarny humor mnie nachodzi ;) Jesień to też czas, dla mnie, pełen refleksji, wspomnień, które przenikają się z marzeniami i snuciem nowych planów... Życie jest piękne, ciągle możemy robić coś nowego, nawet gdy to prawie to samo, ale zawsze może być inaczej :) #autumn #fruits #still-life #nature #figs #lavender