Spokojny, dostatni dzień, rodzinny leniwy relaks. A na zewnątrz marznący śnieg osiada na drzewach, gałęziach i już pierwszych, nieśmiałych pąkach, trawach, potokach, ścieżkach... ostre powietrze i pochmurno. Idą mrozy. A w kominku ogień, w tv medytacja w rytmie Ziemi i Doskonała planeta... Wdzięczność za drobne "ciepłe" chwile dnia