-mam wolne we wtorek, jedziemy w góry?
-namówiłaś
i tak oto wykorzystałyśmy piekne wtorkowe słońce na wycieczkę na Barania Górę. Nikogo na szlaku, który prowadzi wzdłuż rzeki większość czasu. hałas płynącej wody, śpiew ptaków, cisza lasu. kocham to uczucie. zdecydowanie za mało czasu spędzam na szlakach. ale kiedy to robić? tyle rzeczy w życiu mamy, nie chce z niczego rezygnować. powoli dąże do tego zeby pracować mniej a lepiej płatnie. moze będę miała niedługo co świętować! 🙈😀