Wlasne

gr65 Jasne, nawet jeśli o wiele prościej jest jest kupić

gr65 Finał sprawy: resztę kartofli łącznie z łęcinami zjadły dziki. Mam nadzieję, że im smakowała odmiana fioletowych posadzona w kompostowej ziemi i troskliwie podlewana.😊

magdowe Ojoj :( ale podejrzewam że nigdzie lepszych nie jadły... Wyczuły smakołyki na kilometr i czekały tylko na odpowiedni moment ☺️

gr65 Niech im wyjdzie na zdrowie. Ja sobie kupię w sklepie, a one nie mogą. Mam jeszcze pomidory, ale na wyższym tarasie, może nie lubią.