Kolejny dzień na ,,swoim"
Dziś chciało mi się płakać
Wczoraj dumna, ze tyle załatwiłam i dwie szafy i regał na książki i szafkę na buty I pralkę i lodówke i płytę gazową - a dziś kiedy już mam wszystko dostarczone...zamiast radości jesy bezradność. Tyle mogę sama zorganizować a jednak zależna jestem od męskiego wsparcia.