This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.

Szymon Kuzniak

Amateur photographer. Casual runner. Father. Reader.
#3 131/365
3 streak
#804
Day 804
Skrzyżowanie
Czerwone światło w deszczowy dzień, plus"długi" czas naświetlania robi robotę.
#817
Day 817
Pizza party
Zostałem z dwójką maluchów. Gdyby nie pomoc mojej córki, to chyba bym z domu uciekł z krzykiem 😀
#833
Day 833
Śniadanko
#834
Day 834
Fajerwerki
#837
Day 837
Herbata
#848
Day 848
Wejście
#850
Day 850
Bieganie
Chciałem rano pobiegać ale wiało tak, że poszedłem na siłownię i biegałem jak chomik w kołowrotku.
#852
Day 852
Z drogi
#853
Day 853
Stary młyn
#854
Day 854
Śniadanie na mieście
#855
Day 855
Owoce
#859
Day 859
Lotnisko
#860
Day 860
Widok z tarasu przez najbliższy tydzień
#739
Day 739
Samolocik
Latają cały dzień po moim niebie. Ani chwili spokoju. I tak dobrze, że akrobacji nie ćwiczą.
#742
Day 742
Rynek
Widok z ogródka kawiarni. Znaczy było ciasto 😁 nie ma to jak szarlotka na gorąco, z lodami.
#744
Day 744
Balony
Częsty widok nad Lesznem. O ile wstaję się odpowiednio wcześnie :D
#745
Day 745
Lisek
Trzeba iść w jego ślady.
#748
Day 748
Pomidor
Niby tyle się dzisiaj działo, a nie było kiedy pstryknąć zdjęcia. Pomidorek w ostatniej chwili.
#759
Day 759
Lampa
Nawet chciałem dzisiaj porobić zdjęcia dużym aparatem. Niestety, jak przyszło co do czego, okazało się, że aparat był włączony i rozładowała się...
#764
Day 764
Chmury
#772
Day 772
Potop
#776
Day 776
Meh
Zamiast robić zdjęcia, pojechałem coś zjeść...
#782
Day 782
Zachód
Kolejny z ogranych tematów.
#784
Day 784
Wschód
Warto było wstać i tłuc się na wieżę widokową. Nawet pomimo tego, że oryginalnie nie miałem tej wieży w planach 😁