This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.

Sylwia Perkowska

#4 331/365
179 streak
#1,244
Day 1,244
Lale
#1,256
Day 1,256
Bo ja jestem proszę pana na zakręcie
Wracając z pracy pieszo
#1,314
Day 1,314
Who cares
#1,327
Day 1,327
Healing chicken soup
I got poisoned by gluten on Saturday night Still recovering
#1,351
Day 1,351
Logo on the wall
#1,355
Day 1,355
Gnocchi
#1,356
Day 1,356
Opened
#1,411
Day 1,411
Napar
#1,242
Day 1,242
Co w trawie piszczy
#1,062
Day 1,062
Pge -na ostatni moment
Uważam że robię coraz gorsze zdjęcia. Wcale się nie przykładam. Nie to mi w głowie teraz. Nie żalę się ani lituje. Zauważam.