Magdalena S To zupełnie inny kot, nazywają go rozkmina!
Magdalena S Tworzymy wyobrażenia o ludziach, gdy ich nie znamy. Gdybym dorastała w innym otoczeniu na pewno byłabym zupełnie inna, bo ma ono na nas ogromny wpływ, ale nie o to tu chodziło. Pogmatwałeś to bardziej niż ja. W mojej rozkminie chodziło o porównywanie się do 'wyobrażeń' ludzi, którzy tak naprawdę są zupełnie inni, czyli do czegoś co nie istnieje. Jeżeli jesteś "prawdziwy" tworzysz sam siebie, Ty decydujesz o wszystkim, jeżeli działasz zgodnie z sobą. Po co wyrywać się ponad siebie? Jeżeli nie działasz z sercem i ktoś Cię stworzył, wszystkie Twoje poglądy i myśli musisz iść na dłuuuuuugi spacer w stronę "własnego ja".
Bartek
Ale skad przekonanie ze Twoja prawdziwość jest Twoja?
Nie zagnatwalem, tylko wszedlem poziom głębiej.
Wlasnie to próbuje powiedzieć, że nawet to co nazywasz prawdziwoscią wroslo w Ciebie z otoczenia. I to z tego trzeba sie wyrwać.
Dogrzebac do samego dna.. o ile takie w ogole istnieje
Magdalena S Trochę w tym racji. Słynę z tego, że nigdy nie jestem pewna i zawsze mam wątpliwości. Na moją prawdziwość składa się wiele aspektów, również otoczenie, ale to ja wybieram co z zewnątrz posadzić w środku, jeżeli działam zgodnie z sobą wtedy moja prawdziwość jest moja, nawet gdy jest niesłuszna.
Kazzi
Jest taki ładny plakat w temacie:
Skąd masz
swoje zdanie
Loesje
Magdalena S Kocham Loesje!
Kazzi ja też. w piątek będą kolejne warsztaty w Krk, na które się wybieram - a na pierwsze poszedłem w ramach wychodzenia ze swojej strefy komfortu i z okazji świętowania setnego zdjęcia na tookapic :)
Bartek Skąd pewność że to Ty tworzysz?
A może gdybyś dorastała w innym otoczeniu byłabyś zupełnie inna, osoba którą chciałbyś stworzyć też byłaby zupełnie inna..
Wszystko co jest dla Ciebie atrakcyjne byloby diametralnie różne gdybyś dorastała np. w afryce, ameryce, na biegunie, lub nawet w innej rodzinie czy województwie.
Ty tworzysz odkąd masz świadomość siebie, jednak nigdy nie wiesz dlaczego i przez co i kogo ciągnie Cie do tworzenia akurat tego, co wybrałaś że będziesz tworzyć.
Pytanie zatem pozostaje: co stworzyło mnie takiego i jak wyrwać się ponadto.