anna_pelka nad Pilicąw trawach śmiechskrzypiec grasłowika śpiewpłynie zewwartko w krewprzenika
a nad Wartąw lesie ptasimmgła pochylatrawy w półi z ukłonem dla zabawytańczy z nimiwalczyk swój
nad Widawkątrawy w drżeniuw przerażeniuniemym tkwiąświerszcze nie śpiągrają w cieniui jak trawy drżą
przy Radomcełąki niemeżyją cisząbłądzą snemtylko echojeszcze słysząmilcząc nocą i dniem
anna_pelka nad Pilicą
w trawach śmiech
skrzypiec gra
słowika śpiew
płynie zew
wartko w krew
przenika
a nad Wartą
w lesie ptasim
mgła pochyla
trawy w pół
i z ukłonem dla zabawy
tańczy z nimi
walczyk swój
nad Widawką
trawy w drżeniu
w przerażeniu
niemym tkwią
świerszcze nie śpią
grają w cieniu
i jak trawy drżą
przy Radomce
łąki nieme
żyją ciszą
błądzą snem
tylko echo
jeszcze słyszą
milcząc nocą i dniem