Czasem trzeba gdzieś pojechać i czasem jest to Warszawa, ale praktycznie nigdy samochodem. Wolę pociągiem bo są to podwójnie wykorzystane godziny. Jedna rzecz mnie podczas tych podróży fascynuje (a akurat miałem okazję przemierzyć tą trasę ostatnio 3 razy co tydzień) to to, że nie mało osób decyduje się na siedzenie non stop na swoim miejscu bez choćby jednej przechadzki do Warsa. Bo owszem zamawiają, ale z dostarczeniem przez obsługę. Nie wiem, może jestem teraz mądry bo konfrontuję się z tym jak mało się ruszałem wcześniej bez Apple Watcha. Jednak mimo wszystko ludzie ruszajcie się to wydłuża życie! Ja dziś zrobiłem ponad 14 kilometrów poprzez 16,000 kroków i jestem z siebie oraz zegarka bardzo zadowolony. :)