there were many dogs in my life - the first appeared when I was 3 years old. All the mongrels were loved, but the dog of my youth was the boxer Servo - he accompanied my youth, I cried youthful sorrows in him. Then ... then there were no dogs but children appeared. And when the children grew up they obviously wanted to have a dog and the dogs came to my house again. My daughters consistently, jointly and effectively acted led me to make a decision about a new household member - we went to the animal shelter and the wolf Malwa lived in our home. Jaskier soon joined her.
And then ... then it happened differently and there was still Sonia, and after Sonia's death Irma came to live with me. Irma was the first hovawart I met in my life and I loved this breed. You have met Irma - she was a frequent visitor in my photos.
After Irma's death, I never doubted that as soon as the sorrow subsided in my house a new household member would appear and it would be a hovawart. And Amber came to live with us.
w moim życiu psów było wiele - pierwszy pojawił się gdy miałam 3 lata. Wszystki kundelki były kochane ale psem mojej młodości był bokser Serwo - to on towarzyszył mojej młodości, to w niego wypłakiwałam młodzieńcze smutki. Potem ... potem psów nie było ale za to pojawiły się dzieci. A gdy dzieci podrosły to oczywiscie chciały mieć psa i psy znowu zawitały w moim domu. Moje córki konsekwentnie, wspólnie i skutecznie działając doprowadziły mnie do podjęcia decyzji o nowym domowniku - pojechałyśmy do schroniska dla zwierząt i w naszym domu zamieszkała wilkowata Malwa. Wkrótce dołączył do niej Jaskier.
A potem ... potem różnie się działo i była jeszcze Sonia, a po śmierci Soni zamieszkała ze mną Irma. Irma była pierwszym hovawartem jakiego spotkałam w moim życiu i pokochałam tę rasę. Irmę mogliście poznać - była częstym gościem na moich zdjęciach.
Po śmierci Irmy ani przez chwilę nie wątpiłam, że gdy tylko żal ucichnie w moim domu pojawi się nowy domownik i będzie to hovawart. I zamieszkała z nami Amber.
Dorka Piękna!