Dzień trzeci, obowiązki, zadania codzienne i przekładanie zdjęć na później i później. Na czterdzieści minut przed wyjściem do pracy uświadomiłem sobie że jednak nie zrobiłem dzisiejszego zdjęcia. Mimo wszystko nie chciałem żeby było to takie zwykłe "pstryk" szybki pomysł, gorzej z realizacją a to słabe oświetlenie a to nie mogłem złapać ostrości a to złe kadrowanie, czas itp. itd. .....
Na pewno jeszcze do tego wrócę 😎
jazzie Looks like a coffee Nessie!