The brave

Rafal To są rybitwy rzeczne, one gniazdują na piaskowych łachach, nie wiją gniazd tylko mają wgłębienia w ziemi.

Rafal A to jest matka z pisklętami...może wszystkie są jej, może innych rybitw tylko chodzą razem

Agnieszka Hm, ale przyroda to wymyśliła... Może troszkę mnie uspokoiłeś, bo szkoda by było, żeby jakiś np. kotek wyczaił takie młode... Prześliczne maleństwa, w ogóle to cała rodzinka przyciąga moją uwagę ;)
Genialne ujęcie :DD
Jak dla mnie to kolejny kandydat na Zdjęcie Dnia :DD

Rafal Agnieszko, projekt Wyspy Życia powstał właśnie po to, aby kotki i inne drapieżniki nie zabijały piskląt. Właściwie to jest tam system ochrony przede wszystkim przed takimi inwazyjnymi i obcymi gatunkami jak szopy pracze i wizony, czyli norki amerykańskie (zdziczałe zwierzęta,które pouciekały z ferm futrzarskich).Są to pływające wyspy (sztuczne) i usypane łachy piachu na których bezpiecznie gniazdują sieweczki rzeczne, rybitwy białoczelne, rybitwy rzeczne, ostrygojady, krwawodzioby. W czasie mojego ostatniego pobytu jedną z wysp spladrowały szopy, które zabiły kilkadziesiąt ptaków. Drugim problemem są wałęsające się bezpańskie psy, przed którymi też takie wyspy są ochroną. Jestem wolontariuszem od trzech lat, brałem udział w usypywaniu wysp, prowadzimy obserwacje zachowań ptaków, liczymy wyklute pisklęta, na zdjęciach ptaków, które tam obserwujemy zczytujemy numery obrączek i niekiedy uda nam się podejrzeć niesamowite zachowania tych ptaków. Polecam Ci jeszcze do obejrzenia kilka zdjęć z zeszłego roku z tego miejsca (kilka w maju i kilka w czerwcu). Ograniczeniem tego portalu jest jedno zdjęcie, które mogę z jednego umieścić.