Dziś miałem kilka spotkań. Na jednym przyjmowałem Klienta z polecenia. Do tej pory rozmawialiśmy tylko przez telefon i wymienialiśmy informację drogą mailową. Dziś spotkaliśmy się pierwszy raz. Spotkanie odbywało się w naszym biurze, wiec czułem się jak u siebie 😁. W jednym z pokoi przeznaczonych na spotkania przygotowałem sobie wszystko co potrzeba. Laptop, notatki, dokumenty przesłane przez Klienta. W koncie stał mój aparat zapakowany w torbie, zakładałem, mało rzucający się w oczy. Wchodzimy - standardowo proponuję kawę, herbatę, wodę. Klient chce kawę, więc ok, bo i przy okazji ja z nim chętnie napiję 😀. Wychodzę z pomieszczenia, żeby przygotować nam te kawy i będąc już w wyjściu, tyłem do Klienta słyszę jak on mówi: "oooo Nikoniarz ... chyba się będziemy musieli dziś pokłócić" ... 😂😄😉.
Nie ma to jak zacząć spotkanie od wspólnych zainteresowań 😀. Zaraz rozmowa lepiej się klei 😀
Iwona- shadoke Można się nawet pokłócić, ważne żeby się kleiło ;)