Niektórzy lubią zapach benzyny, czy starych piwnic. Ja uwielbiam od zawsze zapach psich łap. To takie moje małe „zboczenie” jak to mówi moja rodzina. Mogę wąchać poduszki łapek non stop. Kiedyś zastanawiałam się czym one pachną, teraz już wiem, że najbliżej temu zapachowi do połączenia zapachu popcornu i kurzu. Moim zdaniem najpiękniejszy zapach na świecie 🤪. Zaraz po nim w kolejności są zapach kartek nowych książek, świeżo ściętego drzewa, pasty do podłóg z czasów PRL, maści ben gay, gaszonej świeczki oraz konwalii i bzu.
Bartosz Wiadomo, popcorn.