Too many troubles at the moment - with myself, at school and with Trump.
Between the bus and train journey, I wandered around the town a bit and suddenly found myself standing in front of the church with our family coat of arms.
Unfortunately, it was closed. I would have liked to go inside for a moment and enjoy the peace and quiet and the warm light.
I don't think it is a coincidence that I unconsciously sought refuge with my ancestors in a time of worry. Afterwards, on the way back to the railway station, I suddenly remembered the Beatles song 'Let it be'...
#coat-of-arms #church #window
1956hr Smutno, że to czas kłopotów. Bardzo smutno, ale dobrą piosenkę sobie przypomniałaś. I nie tylko ta piosenka przypomina o nadziei i pokorze. Też Twoje zdjęcie w moim odbiorze jest przepełnione ciepłem, nadzieją i godzeniem się z tym na co nie mamy wpływu. I przypomina o tej jednej z najtrudniejszych lekcji: o godzeniu się z tym co nie da się zmienić...