This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#1 249/365
2 streak
#38
Day 38
Taki dzień
Suchy jak te kwiaty. Marysia powiedziała, że wcale nie jestem chora, bo gdybym była, to leżałabym w łóżku i wołała "tatusiu daj mi wodę", k...
#40
Day 40
Bądźmy latarnią, która niesie światło dla potrzebujących
Byliśmy na spacerze. Widziałam kobiety z dziećmi, wysiadające z samochodów, z bagażami i paku...
#54
Day 54
Żyj z całych sił, lekko żyj
21 dni za mną 21 dni przede mną
#101
Day 101
Flashback
#203
Day 203
W drodze do przedszkola
#205
Day 205
#212
Day 212
To skomplikowane
#213
Day 213
#223
Day 223
Mój pierwszy raz, figi nad Wisłą
#224
Day 224
#227
Day 227
Niebo było różowe
#12
Day 12
Home sweet home
Błyskawiczny powrót do rzeczywistości. Jak każdy wyjazd, ten również był za krótki. Warszawa przywitała nas groźnym, ciężkim niebem. B...
#29
Day 29
Moja nowa, idealna modelka
#37
Day 37
Dzień bez pączka
Dzień miłości do siebie. Obiecałam sobie coś i słowa dotrzymuję. A to dla mnie najważniejsze. Poza tym pierwsze promienie słońca, wio...
#39
Day 39
Dzień bez zdjęcia to dzień stracony
Dzisiaj Maryśka dała czadu. Takie dni też są i to jest okej. Bez pomysłu, z katarem, zaliczam sobie zadanie ❤ 6 dz...
#42
Day 42
#43
Day 43
Ostatnie podrygi zimy
wiosna już w natarciu, więc nawet piękno tych liści, ani planowany wypad na narty, nie spowoduje, że zatęsknię za zimą
#44
Day 44
11(z 42) dzień za mną
Dałam sobie słowo i zamierzam go dotrzymać. Bo kto jest ważniejszy niż ja sama ❤💪
#102
Day 102
Jeż jerzy
#172
Day 172
Skąd wziąć Marysię....
#200
Day 200
#219
Day 219
Warsaw
#222
Day 222
#35
Day 35
22.02.2022
Fajna data. Wypad do Figli z koleżankami Marysi, kilka fotek, powrót do domu i przytulasy. Uwielbiam się przytulać. Myślę sobie, że przecen...