Jan Pinkosz czyli... sprint, hamuj... sprint, hamuj... a na końcu - ałć! 🤣🤣🤣
Iwona- shadoke Wszystkie moje dzisiejsze zdjęcia powstawały w biegu... bo nie miałam sumienia budzić samej siebie o 3:50 na wschód słońca :)
Jan Pinkosz czyli... sprint, hamuj... sprint, hamuj... a na końcu - ałć! 🤣🤣🤣