why Sony ... and why not ...
somehow it happened that the first SLR camera I bought was Sony a350, and actually I had to buy because in this way my client paid off part of his debt. I went to the USA for the first time, to my daughter, who had just given birth to her second child, her second son (who is also my fourth, youngest grandson) and I don't need to explain to anyone that in this situation I wanted to have a camera and when my client offered to pay off the debt with a camera, of course I agreed. And in this way I not only started the adventure with photography but also with the Sony brand. And I loved Sony and became addicted to photography.
dlaczego Sony ... a dlaczego nie ...
tak jakoś się złożyło, że pierwszą lustrzanką jaką kupiłam był Sony a350, a właściwie to musiałam kupić bo w ten sposób mój klient spłacił część swojego długu. Wyjażdzałam wtedy pierwszy raz do USA, do mojej córki, która własnie urodziła swoje drugie dziecko, drugiego syna (który jednoczesnie jest moim czwartym, najmłodszym wnukiem) i chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, że w tej sytuacji chciałam mieć jakiś aparat fotograficzny a kiedy mój klient zaproponował spłatę długu aparatem to oczywiście zgodziłam się. I w ten sposób nie tylko zaczęłam przygodę z fotografią ale także z marką Sony. I pokochałam Sony i uzależniłam się od fotografowania.
#theme-logos
vera Excellent! Nice to read how you came to SONY and photography!!! 👍🏻