dwa miesiące intensywnego szkolenia - najpierw ja się musiałam nauczyć a potem Amber. Oczywiście dla Amber była to wspaniała zabawa a dla mnie ... też. Biegałyśmy, chodziłyśmy, skakałyśmy a przy okazji obie się uczyłyśmy. Teraz mam wyszkoloną psicę, która wie jak się zachowywać - oby tylko jeszcze tę wiedzę chciała wykorzystywać. Tak nam się spodobało, że od września będziemy chodziły do gimnazjum a potem liceum a potem ... kto wie może praca węchowa, może kurs stróża-obrońcy. To naprawdę świetna (i pożyteczna) zabawa - a przy okazji poznałyśmy wspaniałych ludzi i nie tylko nam się spodobało bo cała grupa się zapisała do gimnazjum.
Dorka Super! Gratulacje 😉