Michał jest niesamowitym człowiekiem, robi niesamowite rzeczy. Na aukcji we Francji zakupił rower, z końca XIX wieku, sprawny. Rower jest starszy niż najstarsze rowery znajdujące się w polskich muzeach. A Michał po prostu nim przyjeżdża do pracy. Na zdjęciu oświetlenie tylne roweru na świeczkę, taką prawdziwą świeczkę z ogniem. Obie świeczki, przednia i tylna w drodze do pracy nie zgasły.
Iwona- shadoke Magia!!!! *