To miało być małe spotkanie z okazji zaległych urodzin Natalki. Nie wiem czy jeszcze kiedyś wyjdę na miasto z artystami 🙈 nie wiem czy potrafię tak pić 🤫 Na początku było nas trzy fotografki, dwie z Polski, jedna z Białorusi, potem dołączyła malarka z Rosjii i dwóch muzyków jazzowych z Hiszpanii, na koniec jeszcze jeden muzyk z Polski. Niezwykłe pomieszanie. Nie wiedziałam, że takie miejsca są w moim mieście. Kiedy zaczęłam tłumaczyć z białoruskiego na hiszpański, nieznając tych języków, uznałam, że czas do domu 🙊 nawet głowa mnie nie boli 😎 Polecam na reset po długim tygodniu pracy 😁
Iwona- shadoke Dobra, dobra, ale skąd mam nagle wziąć tyłu artystów??? 🤣😍🔥