Kolejny pierwszy miesiąc. Tym razem wiedziałem czego się spodziewać i wydawało mi się, że wiem jak sobie z tymi wyzwaniami poradzić.
Założenie było proste - nie kombinować, robić zdjęcia telefonem i skupiać się na kompozycji, ewentualnie historii.
Czy mi się udało? No chyba średnio. Czy to źle? No niekoniecznie, bo nauka to proces, a nie jednorazowy strzał. Więc z silnym postanowieniem poprawy, lecimy z kolejnym miesiącem!
Hanna Gawrychowska Co do kompozycji to w mojej ocenie udało się. Jest kilka super fotek a to już jest też Super