monkas Ogromnie mi przykro. Ciężko cokolwiek napisać w takiej sytuacji, żadne słowa pocieszenia w tym momencie nie ukoją bólu. Po części wiem co przeżywasz bo spotkała mnie ponad 20 lat temu podobna sytuacja. Też zadawałam sobie podobne pytania. Ciężko było, ale przyjęłam, że tak widocznie musiało się stać i może sam maluszek byłby za słaby żeby żyć na tym świecie. Teraz na pewno wam nie będzie łatwo, ale trzeba próbować żyć dalej. Dobrze że mogliście się pożegnać z synkiem. Trzymaj się i ściskam wirtualnie.
agnieszka bladzik przykro mi :( mam nadzieje że oboje znajdziecie w sobie siłę by przetrwać ten czas
basias Bardzo mi przykro 😔Dużo siły Wam życzę,Wiary i Nadziei
uglyphotos Tak ogromnie mi przykro... Żadne słowa nie ukoją bólu, nie przyniosą ulgi, ale chcę żebyś wiedziała, że nie jesteś sama ♥️
jazzie I am so sorry to read your story. You both have a child in heaven now, and hopefully one day you will have the strength to have a sibling on earth. Because you have a lot of love to give!
Jean-Francois CARETTE Oh que c'est triste et douloureux ! Prenez soin de vous et gardez l'espoir de recommencer quand vous serez prêts pour une nouvelle grossesse.En attendant que ce petit garçon soit en paix avec tout l'amour que vous lui avez donné.Tous nos vœux de réconfort de ma part et celle de ma femme..