This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.

Szymon Kuzniak

Amateur photographer. Casual runner. Father. Reader.
#3 131/365
3 streak
#666
Day 666
#667
Day 667
#679
Day 679
Wyprawa
Cóż, wiele się wydarzyło przez ostatnie dwa lata, jak zresztą widać na załączonym obrazku. Dzisiejszy dzień także obfitował w wydarzenia. W ko...
#691
Day 691
Chmurka
O wiele łatwiej prowadzić zdjęciowy dziennik spędzając chociaż odrobinę czasu poza domem. Szczególnie o tej jednej, idealnej godzinie. Nawet z...
#634
Day 634
#643
Day 643
At the beach
#654
Day 654
#672
Day 672
Snail
#708
Day 708
Wysoki komin
To moje drugie podejście do tego komina. Za pierwszym razem próbowałem z innej strony i zdjęcie zupełnie nowe było ciekawe. A dużo rozpra...
#366
Day 366
So many good things
#454
Day 454
Traditional New Year's morning run
Instead of hangover
#475
Day 475
#483
Day 483
Winter sunset in the forest
#635
Day 635
Tower
Here supposed to be a picture of my trophy from the race but unfortunately I had to finish prematurely due to am injury. Maybe next time...
#652
Day 652
#655
Day 655
#656
Day 656
#661
Day 661
#688
Day 688
Lampa
Niedziele, z założenia, z samej wręcz nazwy, powinny być dniami odpoczynku i relaksu. Takimi, w których się nic nie robi. Późne wstawanie, leniw...
#713
Day 713
Ikea
Fascynujące popołudnie w Ikei. Przynajmniej mają klimatyzację i jakoś udało się przeżyć kolejny dzień.
#720
Day 720
Samodyscyplina
Czasami zwyczajnie brakuje mi chęci, żeby zrobić jakieś przemyślane zdjęcie i efekt jest jaki jest. Jakaś przypadkowa fotka regału, któ...
#729
Day 729
Wspomnienia
To fascynujące, że jeszcze dzisiaj byliśmy prawie 2500 kilometrów dalej i w ciągu 5 godzin jesteśmy w domu. Z wyjazdu zostały tylko wspomn...
#388
Day 388
Sunset
#461
Day 461
No time for photos
Because I'm fighting with stereotypes