Edyta Serio? 😮 Dziekuje! Nawet o tym nie myslalam, ja sama nadal sie ucze 😊 ale moze kiedys 😄
Kazzi zrób zrób. Wpis na tookabloga. Speed-developing. Nagraj jakimś programem typu FRAPS, jak wygląda takie zdjęcie przed, w trakcie obróbki i po. Plosiem. Dużo się możemy nauczyć.
Maciek Lipski
Moim zdaniem one są piękne nie dzięki obróbce a pomysłowości i talentowi Edyty ;-)
Poza tym kluczem do dobrego zdjęcia jest dobre światło. Zwróć uwagę jaką robotę ono robi na wielu zdjęciach. I wcale nie trzeba nie wiadomo jakich lamp, bo na moje amatorskie oko sporo zdjęć to światło zastane z okna. Dobre światło wydobędzie dobre kolory, obróbka to potem detale :-)
Sam się tego uczę (a właściwie próbuję z braku czasu), ale polecam filmiki od DR5000, w szczególności "Władcę barw" - kopalnia wiedzy.
Kazzi
Tak - oczywiście, pomysłowości, kadru, światła - nie ujmuję, się nawet pod kolegi Maćka zdaniem podpisuję. Jednakowoż - obróbka jest tą kategorią, w której by się uczyć, potrzebuję zapytać i zobaczyć, gdyż się na tym nie znam.
A DRy kocham bardzo, aż sobie Władcę przypomnę w ramach samodoskonalenia. Dzięki!
Chyba czas ogarnąć parapet i zrobić sobie tam jakieś mikrostudio...
Maciek Lipski O to, fajnie, że znasz, są niesamowici :-) I ogromnie podoba mi się ich filozofia "nieobróbkowa", chociaż to oczywiście pewne naciągnięcie rzeczywistości, bo odpowiednio przygotowany profil to też obróbka (podciągnięcie kontrastu, ułożenie krzywej itp). Z resztą - dzięki DRom tu trafiłem, bo zacząłem szukać informacji o Olympusie a google przekierowało mnie na artykuł o Pawle. No i wsiąkłem ;-)
Obróbka to gruby temat i nie chcę zaśmiecać Edycie wątku :) Ale skoro już zaczęliśmy, to w skrócie powiem, że ja zaczynałem od "Systemu 7 punktów Scotta Kelbyego", świetna podstawa. Zafascynowany Tkaczem i Małachowskim spędzałem godziny próbując ich rozkminić, przełomem było opublikowanie tego kolażu jako promocja warsztatów:
sebastianmalachowski.pl/blog/i...
Wiem, że to tylko małe jpgi, ale da się nawet z nich poskładać obrazki praktycznie takie jak oni na wyjściu. W skrócie: wołasz rawa z różnymi ustawieniami balansu bieli i innych parametrów, każde do osobnej warstwy w PS i potem malujesz na maskach co ma być z którego koloru :-) (Dlatego Kelby nazywa to malowaniem światłem). Dodatkowo tricki typu desaturacja części kolorów (najczęściej niebieskiego bo on zazwyczaj farbuje biały i czarny), podciąganie kontrastu i takie tam :-)
Ale i tak bardziej podoba mi się filozofia DRów ;-) Z resztą jak masz większą ilość zdjęć, to nie ogarniesz tego metodą Błyskotliwych, życia nie starczy ;-)
Jennifer Yummy! I had these for the first time recently and learned how much I love them!
Kazzi Edyta, nie masz ochoty zrobić jakiegoś tutoriala ze swoją obróbką? Twe zdjęcia są tak piękne...