Pałacyk Myśliwski Habsburgów w Wiśle fascynuje mnie od lat. Mam przed oczami polanę Przysłop pod Baranią Górą i jej okropne, kanciasto-bure schronisko, które zajęło jego miejsce (może nie tak dokładnie co do metra kwadratowego, ale miejsce w szerszym znaczeniu). Wiem, że to naiwne i nie ma nic wspólnego z prawdziwym zgłębianiem historii i jest to raczej jej subiektywne przeżywanie. Jednakże wyobrażam sobie świat, w którym pałacyk ten stał na swoim miejscu, w otoczeniu lasów i gór. Spoglądam mu w oczy. Widzę tamten czas. Przez okna spogląda on na nas. I widzi nasz czas...
Jan Pinkosz Wyobraźnia stawia mnie po drugiej stronie tego okna... i też to widzę. 😍 Fantastyczne ujęcie! 👌