Przed pracą wybrałam się do parku koło mojego domu. Wycięli drzewa. I jeszcze jest tam bunkier sprzed II Wojny Światowej. Też go nie będzie. Przejdzie tamtędy droga i będzie rondo. Bardzo potrzebne rzeczy. Patrząc na to wszystko mam jakieś nieodparte wrażenie, że można było to jakoś inaczej zaplanować. Inaczej gdzieś tam na samym początku. Przestaję poznawać miejsce, w którym mieszkam. I mimo, że te rzeczy są potrzebne, to jednak jakoś serce mnie boli zielonookim spoglądając wzrokiem.
Lido Zatrzymasz to w swoich oczach i na zdjęciach, które przywracają pamięć . Lubię takie pamiątki , świetne ujęcie 👌😍😘