Dziś obiekt zupełnie nie fotogeniczny i żadna artystyczna praca, ale upgrade softa w R6 przypomniał mi o makrofotografii 😉
Co ciekawsze, skłoniło mnie to nie tylko to ponownego obfotografowania starych modeli z użyciem automatyki, ale również do sięgnięcia po moje manualne obiektywy i sprawdzenia ile ze sprzętu da się wycisnąć w trybie ręcznym…
Oto pojedyncze ziarenko maku! Długość ok. 1mm. Stack z ok. 20 zdjęć.
Hanna Gawrychowska No no ale super