This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
kiedyś coś o sobie napiszę
#1 11/365
7 streak
#11
Day 11
Cisza aż w uszach brzęczy...
czyli prawie tak jak tutaj ;-) To taki głupi żarcik oczywiście, ale chyba faktycznie nie dałem się przekonać. Nie jestem...
#10
Day 10
Ziarenko maku
Dziś obiekt zupełnie nie fotogeniczny i żadna artystyczna praca, ale upgrade softa w R6 przypomniał mi o makrofotografii 😉 Co ciekawsze,...
#9
Day 9
Korzystając z posezonowej obniżki cen wziąłem kredyt i zakupiłem całe 7 sztuk czereśni. Przed konsumpcją obfotografowałem je jednak z wszystkich stron...
#8
Day 8
Szpagacik
Szpagacik w ramach odpoczynku... bo miałem okazję przypatrywać się ciężko trenującym dziewczętom z lokalnego zespołu cheerleader'ek. Pot lał...
#7
Day 7
Smokie
Natknąłem się gdzieś dawno temu na zdjęcia dymu. Zwykłego – niezwykłego dymu... Nie ma to jak dobra inspiracja. Paczka kadzidełek, ciemne tło i...
#6
Day 6
#2b
Przerysowany 28-ką portret mojego ukraińskiego gościa... Na spacerze w Ojcowskim Parku Narodowym
#5
Day 5
#1 Autoportret
Fotografia jest moim hobby od dobrych 40 lat. Zawsze tylko hobby i aż hobby. Trudno więc nazwać mnie początkującym fotografem, ale wiem...
#4
Day 4
Prequel #3
Z wizytą w miejscowej stadninie koni. Koleżanka z Ukrainy (po lewej) ;-) To już ostatnia „zaległa” fotka. Teraz już tylko wstawiać na bieżą...
#3
Day 3
Prequel #1
Widzę, że przez swoją złą interpretację "dnia wykonania zdjęcia" będę tworzył swój profil nie do końca w kolejności chronologicznej... taki...
#2
Day 2
Prequel #2
… czyli nadrabianie zaległości ciąg dalszy. Tym razem zdjęcie sprzed kilku dni, gdy świeżo zaaranżowane domowe studio zdawało się krzyczeć...
#1
Day 1
#2 Emigracja
Jaki to dzień „zrobienie zdjęcia”? Ten w którym nacisnęło się migawkę aparatu, czy ten w którym się je wywołało i przygotowało do prezent...