This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#2 120/365
58 streak
#191
Day 191
Dwóch kolesi na dachu
Spojrzałam na dół, z siedemnastego piętra - normalnie mam tu piękny, rozległy widok, czasami sięgający po Skrzyczne, Pilsko i Ba...
#6
Day 6
Szarzenie
Dziś było zwykłe życie. Byłam nawet w sklepie. I to kilka razy. A szczerze tego nie znoszę, bo przestępując próg sklepu, szczególnie jakiego...
#41
Day 41
Rozsłonecznienie
Dzień obudził się nieco szary i bardzo mroźny. Dzień kursu turystyki zimowej. Tarzaliśmy się w śniegu zgłębiając techniki ratowania s...
#47
Day 47
Dżungla w pokoju
Szarość, wszędzie szarość wymieszana z topniejącym śniegiem i ołowianym niebem. Chodzę taka zszarzała, a raczej snuję się z kąta w ką...
#49
Day 49
Sezon na wszystko
Nie mogę być tam, gdzie bym chciała. Chwilowo nie mogę. Wybywam więc na rower. Znakomity sezon na rower. Jeżdżę po kałużach. Wpadam...
#67
Day 67
Pora roku niczyja
Zima odeszła, wiosna jeszcze nie przyszła. Dziś jest pora roku niczyja. Z kapiącym deszczem wszystkie kolory spływają obnażając suro...
#86
Day 86
Tętnienie kolorami
Chyba żaden z kwiatów tak nie tętni kolorami, jak storczyk. Mój z pewnością, Szczególnie w stronę słońca. Bierzmy z niego przykład:...
#120
Day 120
Meksyk
#theme-abstract
#156
Day 156
Życie to jest teatr.
Mieniący się różnymi scenami, przybierający nieoczekiwane zwroty, rzadziej oczekiwane. Nieustannie tworzący się na naszych oczach...
#216
Day 216
Tranzycja
Kolonia B. Osiedle robotnicze z 1869 roku, na Zaborzu. Włóczenie się między familokami, chaszczami, w szemranej dzielnicy. Z grupą nawiedzon...
#249
Day 249
Pocałunek
Dziś przechadzałam się po mieście pod rękę z Picassem, może i Braque nam towarzyszył. Nie wiedziałam, że w kącie zaniedbanego podwórka wpadn...
#255
Day 255
Forum Romanum
...i życie jest piękne!
#276
Day 276
Krajobraz z Beksińskim
Takie wspomnienie z wakacji oraz doświadczanie dziwności istnienia. #theme-still-life
#353
Day 353
Rozpłynięcia
Pracuję sobie normalnie, na hołm ofisie, w mojej piżamce, wiernej towarzyszce od czasu covida. Kulturalnie nieuczesana i odmakijażowana w...
#20
Day 20
Lewitacja
Śnieg stopniał, wymieszał się z błotem. Tak nie powinien wyglądać styczeń. Ale wygląda. Przeszłam się dziś przez miasto. Pogoda wyeksponował...
#50
Day 50
Oświecenie
Niegdyś zachwyciło mnie zdanie Małego Księcia, że najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dziś myślę, że jeszcze coś takiego się dzieje, ż...
#63
Day 63
W Dolinie Pięciu Stawów Polskich
Słoneczny dzień, taką słonecznością, która rozświetla nie tylko otaczający nas świat, ale i nas samych :)
#70
Day 70
Krajobraz z Wolnością
Zerwałam się z łańcucha znów. Tylko na chwilę. Ważniejsze są wolne chwile, nawet jeśli jest ich mniej. Wolne chwile przeważają.
#90
Day 90
Dzianie się
Jedziemy sobie z Iwonką. Miło się rozmawia. Nagle patrzymy, a z lewej tak się dzieje! Iwonka pyta, czy chcę zdjęcie. Ja mówię, że pewnie!...
#98
Day 98
Wabienie
Dziś, korzystając z dobrego splotu okoliczności, znalazłam się nad stawem. Rozglądam się. Najpierw widzę zwykłość. Niebo, jak niebo, kłody za...
#110
Day 110
Okienne przygody
#theme-selective-color
#209
Day 209
Dotykanie przeszłości
Moje ulubione klimaty - np. włóczyć się uliczkami, mniej reprezentacyjnymi (oględnie mówiąc). Znów natknęłam się na resztki napi...
#239
Day 239
W pół do kuchni
#theme-half
#241
Day 241
Krwawa Mary