This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#1 249/365
2 streak
#9
Day 9
A może właśnie się układa
Jesteśmy na nartach. Zbyszek uczy się jeździć, cieszę się z nim, bo ma z tego radość większą niż z jazdy na desce. Marysia m...
#8
Day 8
Kroplą deszczu namaluję sobie co chcę
a później zrobię fotkę, bo umiem deszczowo, ale bojowo Wieczorne ciekawości Marysi: -mamo, a jak się umiera na k...
#7
Day 7
Jak może być jeszcze lepiej...
Fantastyczny dzień, chociaż zdjęć niewiele. Chwil i pieniędzy jest tyle co listków na tej hortensji, czyli mnóstwo. Jur...
#6
Day 6
Taki mróz, aż włosy zamarzły.... aaaa czekaj, nie :)
Warszawska zima w tym roku taka marudna i nieśmiała. Chciałaby uderzyć z całą mocą, ale coś ją je...
#5
Day 5
Latająca cytryna
Kursu ciąg dalszy... Udało mi się zamrozić ruch, ale brakło światła, nawet przy wysokim ISO, które ustawiło się automatycznie, co spo...
#4
Day 4
Prawdopodobnie nie jest to najlepsze zdjęcie....
Im więcej wiem o technicznej stronie fotografii, tym mniej potrafię to wykorzystać. Irytuje mnie to n...
#3
Day 3
Szewc bez butów chodzi...
A fotograf amator bez karty pamięci 🙈 dzisiaj zdjęcie ze starego telefonu. Miłość otacza nas zawsze i wszędzie, wystarczy to...
#2
Day 2
Po owocach ich poznacie
Zgubienie telefonu skutkuje tym, że w końcu robię zdjęcia aparatem. Trochę wiem, trochę po omacku - koko dżambo i do przodu. M...
#1
Day 1
Debiut
Na dworze szaro, buro i ponuro. Kombinowałam z autoportretem, jednak brak światła mnie pokonał. Zatem zdjęcie Marysi... kocham Dzisiaj rano mi...