Przez całe życie uważałem, że postanowienia noworoczne są daremnym pomysłem dla tych nieudaczników, którzy zamiast po prostu coś zacząć w dowolnym momencie to czekają na tego 1 stycznia kolejnego roku i wywracają się na tych postanowieniach 2-3 tygodnie później. Zabrzmiało to jakbym nie miał pokory? To dobrze, bo właśnie to był jeden z jej objawów!
Na przestrzeni ostatnich 3 lat wiele się w tej kwestii zmieniło i jedno to właśnie zyskanie pokory względem świata. Co do postanowień noworocznych to moje zdanie się nie zmieniło - Chcesz coś zmienić? Zacznij dziś! Jednakowoż zmieniło się u mnie to, że jeśli chcę się wypowiedzieć na dany temat to muszę doświadczyć różnych opcji w danym temacie żeby być wiarygodnym przede wszystkim przed samym sobą. Dlatego postanowiłem zrealizować jedno, pierwsze w życiu postanowienie noworoczne w 2019, a jest nim codzienny energiczny półgodzinny spacer. Dziś stuknęło okrągłe 40 dni więc mój dzień jest pod znakiem celebracji tego mini osiągnięcia. Niepostrzeżenie minął też tydzień z fotograficznym wyzwaniem, a lista wyzwań jeszcze będzie rosła! :)
Iwona- shadoke Tak trzymaj? 👑