This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#2 120/365
58 streak
#217
Day 217
Jeszcze lato
#218
Day 218
Wędkarzy łowienie
Robienie zdjęć to jak chodzenie cały dzień po świecie i wrzucanie różnych skarbów do worka. Wieczorem przychodzę do domu, wysypuję z...
#219
Day 219
W fontannie
#theme-water
#220
Day 220
Widzenia
Po pracy wyszłam nad brzeg Rawy. Udałam się w krzaczory nawiedzane przez panów meneli (ale akurat nikogo nie było, tylko ślady bytności), a t...
#221
Day 221
Nagłość
Z drogi zobaczyłam to siano. To ono miało być najpierw. Właściwie najpierw to miało być całkiem coś innego, ale... zostawiłam kartę w lapku i...
#222
Day 222
Piątkowy reset
222 zdjęcie wypadło w trzynastego piątek, Szczęście-li to? #theme-water
#223
Day 223
Dotyk nieba
Piękny dzień 😊 Dziękuję Iwonko i Jaśku!
#224
Day 224
Bajka o szczęśliwym drzewie
Były tu kiedyś rozległe, pachnące łąki. Wieczorami wszyscy udawaliśmy się na świerszcze koncerty. Od wiosny zaczynały się...
#225
Day 225
Ruderka
Stoi sobie ruderka przy drodze. Zapomniana przez Boga i ludzi. I właśnie dlatego stoi.
#226
Day 226
Mijanie
Tuż obok ruderki. Wzajemnie dotrzymują sobie towarzystwa. Uwielbiam takie klimaty. Nieco zrujnowane #theme-mono
#227
Day 227
Ze zwierzeń pokrzywy
Poranek zbudził się rześki. W pewnej nieco odludnej części miasta. Wiatr zabawiał się mierzwieniem grzyw trawników. Usłyszałam ja...
#228
Day 228
Czas ucieka wieczność czeka
To był dzień uruchomienia się ciągu pozytywnych zdarzeń. Pojechałam odebrać długo (chyba aż dwa dni!) oczekiwaną książkę,...
#229
Day 229
W domu też mam skały
Praca praca praca. Otwieram oczy, zamykam oczy, Jest noc. Już?
#230
Day 230
Pranie
Zrobiłam pranie dziś. Najpierw chciałam taki rozpadający się ceglany murek. Koło mojej ruderki. Kiedy przyjechałam na miejsce, to czekało na mn...
#231
Day 231
Słońce na porannej kawie
Czasami rano wpada do mnie słońce na poranną kawę. #theme-mono
#232
Day 232
Bezimienność
Też prześladują Cię wszędzie maski?... 😅 Maska ze spektaklu "Bezimienne dzieło" w Teatrze Witkacego w Zakopanem. Któregoś roku. Znakomity...
#233
Day 233
Shaping
#theme-faceless-portrait
#234
Day 234
Face less or more painful
#theme-faceless-portrait
#235
Day 235
Flying dog
Dziś rano poszłyśmy na spacer z Magdą i jej psem. Urodzony model i po prostu szczęśliwy pies.
#236
Day 236
Znaczenie nie ma znaczenia - Beksiński
Nie planowałam tego na teraz. Planowałam. Kiedyś. Dawno temu. Może od zawsze. Odkąd zobaczyłam jego pierwszy ob...
#237
Day 237
Mankind
#238
Day 238
Bieszczadzkie chaty
#239
Day 239
W pół do kuchni
#theme-half
#240
Day 240
Tryptyk
Generalnie słaby dzień. Tak słaby, jak tylko może być dzień, w którym żegna się kumpla z dawnych lat na zawsze.