This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#2 120/365
58 streak
#435
Day 435
Wolna niedziela
#441
Day 441
Pani lodowa
#444
Day 444
Pani pobrzękująca dzwoneczkami
Wysiadam z samochodu. Gdzieś za plecami miga mi pani w kapeluszu. Jak można widzieć kogoś za plecami? A można. Szczegól...
#445
Day 445
Szuflada w szufladzie
#448
Day 448
Trzy butelki, trzy słońca
#453
Day 453
Gilotyna
#484
Day 484
Spacer po słonecznym promieniu
#485
Day 485
Mój ostatni dzień
To jest mój ostatni dzień na Tookapicu. Przede wszystkim chciałam tu podziękować za mnóstwo fantastycznych zdjęć, które oglądałam z...
#378
Day 378
Kasia
#393
Day 393
Wariacje o konsystencji meduzy
#404
Day 404
Marcin był tu...
#409
Day 409
Do domu!
#477
Day 477
Krajobraz z klamerkami w tle
#370
Day 370
Blade Runner
#394
Day 394
Fajna zielona woda
To miejsce jest niezwykłe, choć jest zwykłe dla ludzi je mijających, bo nie ma w nim nic nadzwyczajnego. Stoję na mostku, dość już...
#408
Day 408
Rachityczność
#442
Day 442
Lekcje u św. Kamila
#395
Day 395
Marcin, ty wiesz...
#398
Day 398
Randka pod operą
Siedzę w świetnym miejscu. Dinette. Piję kawę. Mam stolik z widokiem na ulicę. Patrzę więc. Po drugiej stronie lustra siedzi chłopak....
#479
Day 479
Rozmowy na bruku
#483
Day 483
Memento - laurka dla Dżanusia
Równo rok temu Dżanuś umarł. No i jeszcze to, że Dżanuś miał na imię Janusz, ale tak go któregoś razu nazwaliśmy na jaki...
#481
Day 481
Balkony balkony
#482
Day 482
Za 5 minut włóczkowa sobota
#476
Day 476
Nie wolno siadać na kaloryferach
Dworzec PKP w Zabrzu. Miło, że w czasie ulewy przejście do peronów nie zostało podtopione, jak to czasem tutaj bywało...