This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#2 120/365
58 streak
#48
Day 48
W drodze
Nie miałam zamiaru nigdzie rano wybywać, ale wytworzyła się potrzeba podwiezienia mamy. No to jedziemy. Jeszcze śpię. Policja powinna badać k...
#58
Day 58
Wieczór na Hali Miziowej
Wzięłam sobie urlop. Taki impuls. Chciałam być znów w raju. I jestem :)
#61
Day 61
Punkty widzenia
Są są. I to różne. I całe szczęście. Nie ma chyba nic gorszego niż jednolitość. Różność wzbogaca. Dlatego życie jest takie interesując...
#72
Day 72
Cisza przed wiosną
To jest oczekiwanie na wiosnę. Jeszcze jej nie ma, ale już wszyscy wiedzą, że prawie jest. Wszystko czeka, żeby nagle rozbuchać się...
#96
Day 96
Spadnie, nie spadnie
Spadnie, nie spadnie Sama nie wiem.... Dziś miałam dzień wyzwań w pracy. I to dla mnie jest całkiem ok, robić to, od czego inni stronią (tak z grubsza...
#97
Day 97
Ku Brzegowi
Dziś wyprawa do Brzegu, przemiły dzień z siostrą. Małe zanurzenie się w historię Piastów. I refleksja fotograficzna, że powinni zabronić p...
#116
Day 116
Buszując w zbożu
Wyrywam się z więzienia, żeby choć przez chwilę odetchnąć wolnością. Za oknem słońce. Mam nadzieję, że coś pięknego mi oświetli. Wych...
#117
Day 117
Rozpamiętywanie
#theme-spring
#125
Day 125
Grenlandia II
#theme-abstract
#55
Day 55
Wieczne zdziwienie
Wcale nie chcę mieć osiemnastu lat. W każdym czasie jest dobrze. Jednakże nie stoi nic na przeszkodzie, żeby czerpać pełnymi garści...
#57
Day 57
La vie est belle
Na urodziny dostałam perfumy "La vie est belle". Do tego momentu nie wiedziałam, że piękną myśl można zamknąć w zapachu i buteleczce...
#60
Day 60
Panta rehi
Jeszcze wieczorkiem wszystko wokół schroniska pływało, dziś wczesnym rankiem znów skute. W niedzielę doświadczyłam magicznej zimy na Pilsku...
#196
Day 196
Zbieg okoliczności
Czasami tak się dzieje, że okoliczności zbiegają się w jednym punkcie życia. Może nawet często. A może nawet zawsze.
#205
Day 205
Wyglądanie
Dziś zrobiłam kolejny krok i bardzo mnie to cieszy. Myślę, że to strasznie mały krok, ale nie potrafię więcej. I może nigdy nie będę potraf...
#232
Day 232
Bezimienność
Też prześladują Cię wszędzie maski?... 😅 Maska ze spektaklu "Bezimienne dzieło" w Teatrze Witkacego w Zakopanem. Któregoś roku. Znakomity...
#19
Day 19
Odczarowanie
Postanowiłam, że teraz nastąpi odczarowanie dziadowskiego dnia. Dziś był właśnie dziadowski dzień, spiętrzyło się kilka spraw i tylko cze...
#25
Day 25
Zdjęcia robię
No co... życie. Radzę sobie jakoś. A ubaw przy tym niezły. Buduję piramidę, dobre duchy odwodzą mnie od myśli wchodzenia na nią. A kto w...
#29
Day 29
Samotność niebieska
Opuszczenie może rodzić samotność. Opuszczam moje miasto. Nie sądzę, żeby było samotne. Brnę sobie śnieżnymi przestrzeniami przed...
#45
Day 45
Herbatka z Maroka
Herbatka z Maroka znajduje się u mnie w kuchni w dużym słoju. Od czasu do czasu tam zaglądam. W tym słoju zamknięty jest cudowny aro...
#75
Day 75
Industrialnie
Dziś nie miałam zamiaru być w tym miejscu, w którym się znalazłam. Wiem dobrze, że ona tam jest, ale i tak, gdy wyłoniła się zza zakrętu...
#84
Day 84
Wieczorne rozpływanie się
Nagle decydujemy się z mamą na spacer przy zachodzącym słońcu. Rozpływamy się w kolorach, zapachach i śpiewających ptakach....
#87
Day 87
Słońce krążące w żyłach
Zielone arterie, mnóstwo zielonych arterii, a w nich strumienie światła, zielona krew. Emanacja życia! #theme-houseplants
#92
Day 92
Zdjęcie narcystyczne
Dobrze o tym wie. Za oknem szare niebo. Całe kwitnienie dopiero w potencjale. Pojawia się ON. I panoszy się po całym domu. Taki k...
#112
Day 112
Małe wszechświaty
Pochylasz się, pochylasz... i nagle widzisz. Całą tę ich nieskończoność.